Stało się to o czym mówiłem już miesiąc temu. Rząd zapowiedział wprowadzenie zakazu importu węgla z Rosji. Nie udało się takiej decyzji wynegocjować na szczeblu unijnym dlatego chce wprowadzić go w kraju. Embargo ma być wprowadzone bardzo szybko. Mowa jest o kwietniu lub maju tego roku. Zakaz dotyczyć ma wszystkich podmiotów w tym firm prywatnych.
Jak podaje firma PGG rosnące zapotrzebowanie na polski ekogroszek doprowadziło do nawiązania współpracy ze spółką Katowicki Węgiel. Będzie ona pakować ekogroszek Karlik na palety po 750 kg. Przesyłka zostanie dostarczona kurierem do klienta. Cena za paletę to 667,50 zł czyli po przeliczeniu tyle samo co do tej pory dostępna opcja 1000 kg.
Od 21 marca w firmie Tauron został wprowadzony limit przy sprzedaży ekogroszku. Jednorazowo można zamówić 2 palety po 800 kg węgla. Ograniczenie obowiązuje niezależnie czy towar będzie dostarczony kurierem czy zechcemy odebrać go osobiście.
Kilka dni temu firma PGG wprowadziła nową usługę dla klientów indywidualnych. Przez internet można zamówić 5 ton ekogroszku luzem w cenie obowiązującej w kopalni. Ceny są bardzo atrakcyjne i wynoszą poniżej 780 zł za tonę.
Nowy tydzień rozpoczął się od dalszych wzrostów cen węgla. Obecnie jest to około 420$ za tonę. Aby zobrazować skalę najlepiej zobaczyć różnicę na 10 letnim wykresie.
Sytuacja za naszą wschodnią granicą wywoła drastyczny wzrost cen węgla na światowych rynkach. Podobną sytuację mieliśmy pod koniec zeszłego roku. Wtedy ceny rosyjskiego ekogroszku były w granicach 1500 zł za tonę. Obecnie już są w okolicach 1800 zł i wydaje się, że szybko przekroczą 2000 zł.
Pierwszą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, przy zakupie ekogroszku jest określenie, czy na worku podana jest wartość opałowa, czy ciepło spalania. Ta pierwsza jest zawsze niższa i to ona właściwie określa ilość ciepła, jaką możemy uzyskać podczas spalania. Oczywiście im większa wartość, tym chętniej klient kupi towar. Lepiej wygląda, gdy zamiast 29 MJ/kg podane jest 31 MJ/kg. Niestety czasami producenci stosują taką sztuczkę. Zawsze warto zajrzeć do certyfikatu jakości, w którym podane powinny być obie wartości.
Od trzech miesięcy informuję o wzrostach cen ekogroszku. Liczę, że większość z Was ma już spory zapas węgla na najbliższą zimę. Może są jednak tacy, którzy odkładają zakup na później. Do tej grupy skierowany jest tan artykuł.
Jest drogo. Powiem więcej, jest bardzo drogo i niestety nic nie wskazuje na to, że będzie taniej.
Jeśli nie jesteś pewien jaki ekogroszek wybrać i chcesz przetestować węgiel we własnym kotle to możesz skorzystać z ofert na Allegro. Poniżej opisałem kilka najlepszych opcji.
Do testu został użyty ekogroszek Jaret Plus który ma wartość opałową na poziomie 25 MJ/kg, 9% popiołu, 1% siarki oraz granulację 6-25 mm. Cena zakupu wyniosła 720 zł za tonę, a kosz dostawy 94 zł.
Do podajnika wsypałem 100 kg ekogroszku. Ogrzewana była tylko woda w 300 litrowym zbiorniku. Temperaturę ustawiłem na 50°C. Praca na PID. Z wody korzystały 4 osoby (dwie dorosłe i dwoje dzieci).