Jest już dostępny projekt ustawy o dopłatach do węgla. Rząd chce dopłacać do tony polskiego i importowanego węgla 750 zł. Zróbmy prostą kalkulację. Jeśli pośrednik kupi węgiel w PGG za 1000 zł i sprzeda u siebie na składzie za 1750 zł to wszystko się zgadza. Proponowana dopłata powinna wystarczyć na pokrycie transportu, kosztów pracy oraz zysku dla sprzedawcy.
Węgiel ma być importowany z różnych krajów i trafiać do polskich portów. Następnie będzie rozładowany i sortowany. Część nadająca się do spalana w kotłach zostanie skierowana do sprzedaży dla klientów indywidualnych poprzez prywatne firmy.
Rząd wprowadzi dopłaty do węgla dla osób indywidualnych. Wypisałem główne założenia programu.
Zgodnie z moimi przewidywaniami ceny węgla będą regulowane. Padła konkretna deklaracja z której będzie trudno się wycofać.
Omówienie sesji zakupowej rozpocznę od podstawowej informacji. Towar jest uzupełniany na stronie we wtorki i czwartki o godzinie 16.00. Sesja zakupowa kończy się gdy cały towar zostanie wyprzedany. Zwykle trwa kilka godzin czyli jest dużo czasu na dokonanie zakupu.
W tym filmie pokażę Ci pełną sesję zakupową w sklepie PGG. Całość jest bez cieć tak, abyś mógł dokładnie prześledzić cały proces. Chcę w ten sposób pokazać ile czasu trzeba poświęcić na wykonanie zamówienia, w których godzinach pojawia się towar, jakie są poszczególne etapy oraz jak działa sklep.
Spółka PGG wprowadza nowe terminy na zakup węgla. Od 31 maja opał będzie pojawiał się we wtorki i czwartki po godzinie 16.00. Koniec sprzedaży nastąpi gdy asortyment zostanie wyprzedany. Jak podaje spółka, celem jest ograniczenie czasu jaki klienci poświęcali na próby zakupu. Ilość towaru ma się nie zmienić.
W sejmie padło zapytanie dotyczące kwestii braków węgla. Myślę, że warto posłuchać odpowiedzi ponieważ wyjaśnia ona wiele kwestii. Pozwoliłem sobie też na kilka słów komentarza. Pytanie zadał poseł Krzysztof Gadowski.
Ceny węgla rosną i nie wiadomo jak w kolejnych latach będą kształtowały się koszty ogrzewania naszych domów. Wiele osób już teraz nie stać na opał. Co więc zrobić?
Węgiel można podzielić na dwie grupy importowany i krajowy. Węgiel z Rosji, który dominował w polskich kotłach, po wprowadzeniu embarga, znika z rynku. Nic nie wskazuje na to, aby w niedalekiej przyszłości mogło się to zmienić. Pozostaje więc import z innych kierunków np. Kolumbii, USA, RPA, Czech, Mozambiku, Australii i Kazachstanu. Przy czym, ten ostatni może napotkać problemy ze względu na położenie geograficzne tego kraju.