Od grudnia 2024 roku w Polsce weszły w życie nowe przepisy regulujące parametry jakościowe produktów węglowych. Wśród zmian znalazła się również korekta nazwy „ekogroszek” na „węgiel groszek” lub „groszek premium”. Jak uzasadniono, przedrostek „eko” w nazwie mógł wprowadzać konsumentów w błąd, sugerując ekologiczny charakter tego paliwa. Decyzja ta ma związek z coraz częściej pojawiającym się w mediach pojęciem greenwashingu. Ale czym tak naprawdę jest greenwashing i jak wpisuje się w kontekst produktów takich jak ekogroszek? Przyjrzyjmy się temu bliżej.
Czym jest greenwashing?
Greenwashing to strategia marketingowa, która polega na wywoływaniu u konsumentów wrażenia, że dany produkt lub usługa są ekologiczne, mimo że w rzeczywistości mogą być szkodliwe dla środowiska. Termin ten został wprowadzony w 1986 roku przez Jaya Westervelda, który opisał pozornie proekologiczne działania hoteli, takie jak namawianie gości do rzadszej wymiany ręczników pod pretekstem troski o środowisko, podczas gdy chodziło głównie o oszczędności finansowe.
W kontekście ekogroszku, greenwashing odnosi się do używania określenia „eko” w nazwie produktu, który mimo spełniania określonych norm jakościowych, nie jest rzeczywiście ekologiczny. Spalanie węgla, nawet o lepszych parametrach, nadal wiąże się z emisją gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń, co stoi w sprzeczności z ideą ochrony środowiska.
Ekogroszek jako przykład greenwashingu
Przez lata ekogroszek był reklamowany jako paliwo „bardziej ekologiczne” od tradycyjnego węgla, głównie dzięki niższej zawartości siarki, popiołu i wilgoci. Nazwa „eko” sugerowała, że jego użycie ma neutralny lub minimalny wpływ na środowisko. Jednak w rzeczywistości:
• Spalanie węgla groszku nadal emituje CO₂ i zanieczyszczenia – choć w mniejszych ilościach niż inne rodzaje węgla, to nadal przyczynia się do pogłębiania kryzysu klimatycznego.
• Węgiel sam w sobie nie jest odnawialnym źródłem energii, co stawia pod znakiem zapytania jego ekologiczność.
• Marketingowe hasła często pomijały pełen obraz – eksponując zalety, takie jak wyższa kaloryczność czy czystsze spalanie, a nie informując o rzeczywistych kosztach środowiskowych.
Osobiście już dawno przestałem traktować „eko” w ekogroszku jako oznaczające „ekologiczny”. Zawsze interpretowałem to bardziej jako „ekonomiczny” – odniesienie do wydajności i opłacalności jego stosowania. Jednak nie da się ukryć, że większość osób rozumiała ten przedrostek zgodnie z jego ekologicznym znaczeniem, co mogło wprowadzać ich w błąd.
Greenwashing w marketingu produktów węglowych
Przypadek ekogroszku jest jednym z wielu przykładów, jak greenwashing bywa wykorzystywany w promocji produktów:
1. Przemilczenie faktów – marketing ekogroszku często pomijał informacje o emisji CO₂, skupiając się wyłącznie na niższej zawartości siarki czy popiołu.
2. Wyolbrzymienie korzyści – hasła sugerujące, że ekogroszek jest „przyjazny dla środowiska”, bazowały na relatywnej ocenie w porównaniu z mniej wydajnymi paliwami, a nie na rzeczywistym wpływie na środowisko.
3. Nieprecyzyjne komunikaty – określenia typu „ekologiczne paliwo” mogą być mylące, jeśli nie są poparte szczegółowymi danymi.
Dlaczego zmiana nazwy była konieczna?
Rezygnacja z nazwy „ekogroszek” to ważny krok w walce z greenwashingiem w sektorze paliw stałych. Nowa nazwa „węgiel groszek” pozwala uniknąć mylących skojarzeń i bardziej rzetelnie informuje konsumentów o charakterze produktu. To również sposób na edukację klientów – pokazanie, że „eko” to nie tylko chwyt marketingowy, ale idea wymagająca rzeczywistych działań na rzecz ochrony środowiska.
Podsumowanie
Ekogroszek przez lata był promowany jako ekologiczna alternatywa dla tradycyjnych paliw stałych, co okazało się przykładem greenwashingu – marketingowej strategii, która wprowadza konsumentów w błąd. Zmiana nazwy na „węgiel groszek” to krok w stronę większej przejrzystości i odpowiedzialności w komunikacji produktowej. Jako świadomi konsumenci, powinniśmy uważnie analizować informacje o produktach i wspierać rzeczywiście ekologiczne rozwiązania, zamiast ulegać sprytnym chwytem marketingowym.