Od kilku miesięcy problem z dostępnością węgla nie znika z pierwszych stron gazet. Niedobory przełożyły się na ogromne podwyżki cen, których poziomy jeszcze niedawno wydawały się absurdalne.
Teraz mamy podobną sytuację ale w innej dziedzinie. Tym filmem chciałbym Cię namówić abyś poświęcił chwilę i odpowiedział sobie na pytanie „Co zrobię gdy zabraknie prądu?”. Jeśli masz kocioł z pompami obiegowymi, a w przypadku ekogroszku jeszcze z podajnikiem to przy braku energii pozostaniesz bez ogrzewania. Jeden dzień to nie problem. Gorzej jeśli awaria potrwa tydzień lub prąd będzie pojawiał się tylko na kilka godzin.
Omówię kilka możliwych opcji które mogą pomóc w takiej sytuacji.
Najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest przetwornica + akumulator. Opcja dość kosztowna ale pozwalająca na niezakłóconą pracę kotła przez kilka godzin. Dużo oczywiście zależy od pojemności akumulatora (ewentualnie można zaopatrzyć się w dwie sztuki). -> link.
Tak wiem, to rozwiązanie sporo kosztuje. Można jednak taniej. Akumulator już masz w swoim samochodzie. Wystarczy zaopatrzyć się w prostą przetwornicę. Najtańsze są już od 100 zł. Do pracy kotła najlepszy będzie prąd z czystą sinusoidą. Inwestycja na poziomie kilkuset złotych. Do tego zapas paliwa w kanistrze i w najgorszej sytuacji będziesz miał, może kłopotliwe ale zawsze jakieś rozwiązanie -> link.
Myślę, że warto rozważyć zakup prostej kuchenki turystycznej oraz kilku sztuk kartuszy. Rzecz prosta i tania. Przydatna na wypadek nie tylko przerw w dostawie prądu czy gazu ale i zwykłej awarii. Domu się tym nie ogrzeje ale zagrzanie wody i ugotowanie obiadu jest równie ważne -> link.
Kolejną opcją wartą rozważenia jest piecyk gazowy na butlę. Jak twierdzą producenci pozwoli on ogrzać średniej wielkości pomieszczenie przez 3-4 dni -> link.
Dlaczego nie warto odkładać tego tematu na później? Jeśli pojawią się przerwy w dostawie prądu to tego typu urządzenia szybko znikną ze sklepowych półek. A jeśli gdzieś będą to podobnie jak przy węglu ich cena będzie znacznie wyższa.
Na koniec jeszcze opcja do rozważenia dla osób z grubszym portfelem. W tym roku zmieniły się zasady, na mniej korzystne, dla nowych użytkowników fotowoltaiki. Branża boryka się z dużym spadkiem zamówień, a klient jest na wagę złota. Może to dobry moment aby rozważyć instalację i w pewnym stopniu uniezależnić się od dostaw z sieci. Koszty prądu rosną skokowo. Mrożenie cen ma pomóc ale czy tak będzie i na jak długo tego nikt nie wie.
Tu sprawdzisz ceny.