Pierwszą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, przy zakupie ekogroszku jest określenie, czy na worku podana jest wartość opałowa, czy ciepło spalania. Ta pierwsza jest zawsze niższa i to ona właściwie określa ilość ciepła, jaką możemy uzyskać podczas spalania. Oczywiście im większa wartość, tym chętniej klient kupi towar. Lepiej wygląda, gdy zamiast 29 MJ/kg podane jest 31 MJ/kg. Niestety czasami producenci stosują taką sztuczkę. Zawsze warto zajrzeć do certyfikatu jakości, w którym podane powinny być obie wartości.
Wartość opałowa ekogroszku według aktualnych norm zaczyna się od 24 MJ/kg. Wszystkie produkty, które mają niższą wartość, nie powinny nazywać się ekogroszkiem. Warto jest więc zwrócić uwagę czy przypadkowo nie kupujemy czegoś, co tylko zbliżone jest nazwą do ekogroszku np. grosika, groszka, paliwa do kotła itp.
W tym miejscu warto też dodać, że przewidywane są zmiany w nazewnictwie i normach. Planowana jest zmiana nazwy z „Ekogroszek” na „Groszek 3” i podniesienie minimalnej wartości opałowej do 28 MJ/kg. Słabsze będą określane jako materiały sypkie. Czy nowe regulacje wpłyną znacząco na dostępność produktów i ceny, tego się dowiemy, gdy wejdą w życie.
Górna granica wartości opałowej, jaką znajdziemy w sklepach jest w okolicach 31 MJ/kg.
Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę to czy podana wartość opałowa jest dokładna np. 29 MJ/kg, w przedziale 27,5-28 MJ/kg. Można spotkać produkty z dużymi widełkami np. 24-28 MJ/kg. Taki zapis może być korzystny i bezpieczny dla dystrybutora, ale my jako klienci nie wiemy, jaka jest rzeczywista kaloryczność. Warto przed zakupem sprawdzić w certyfikacie. Podobna sytuacja jest przy wartości opałowej podanej jako „maksymalna wartość 28 MJ/kg”, „do 28 MJ/kg” lub „<28 MJ/kg”. Pod tym zapisem może kryć się zarówno 27,5 MJ/kg, jak i 24 MJ/kg.
Więc co kupić? Co się bardziej opłaca?
Osobiście kupuje taki o średniej kaloryczności 27-28 MJ/kg. Jest on nieco tańszy niż mocniejsze odpowiedniki. Zimy mamy zazwyczaj łagodne i taki dobrze się u mnie sprawdza. Dodatkowo zamawiam tonę najsłabszego ekogroszku, który wykorzystuje wczesną jesienią i późną wiosną oraz do podgrzewania wody. Wtedy kocioł jest głównie w stanie podtrzymania ognia więc kaloryczność nie jest już tak istotna.
Warto też przeliczyć ile kosztuje nas 1 GJ. Wystarczy podzielić cenę tony ekogroszku przez wartość opałową. Np. 1000/28. Otrzymamy wynik 35,71 zł za jeden GJ. W ten sposób możemy przeanalizować opłacalność poszczególnych ekogroszków tego samego sprzedawcy lub dwóch różnych.
Możliwość sortowania po średniej cenie za GJ oraz po wartości opałowej znajdziesz w katalogu ekogroszków. Możesz porównać produkty i nie musisz nic liczyć 🙂